Izrael oskarżył Liban, o tolerancję dla aktów przemocy na granicy obu państw.

Oficjalną notę w tej sprawie przekazał ambasador Izraela przy ONZ Yehuda Lancry na ręce Sekretarza Generalnego Kofi Annana. List wymienia 47 przypadków przemocy, do jakich doszło między dwudziestym ósmym czerwca, a czwartym lipca.

Według strony izraelskiej, Libańczycy nagminnie rzucają kamieniami lub innymi przedmiotami w stacjonujących po drugiej stronie granicy żołnierzy izraelskich. Zazwyczaj robią to małe grupy ludzi, jednak w jednym przypadku taka agresywna grupa liczyła kilkaset osób.

Izrael domaga się, aby rząd Libański skierował na granicę swoje wojsko i opanował sytuację. Jak na razie, według Lancrego, Liban nie robi nic, aby "zapobiec, wstrzymać lub przynajmniej zniechęcić swoich obywateli do podobnych aktów przemocy". Przypomnijmy, że 24-go maja wojska izraelskie wycofały się z okupowanego przez dwadzieścia dwa lata południowego Libanu.

05:10