Trwa konflikt wokół likwidacji kopalni Siersza w Trzebini. Chociaż w

nocy ostatecznie wstrzymano wydobycie, górnicy nadal protestują -

postanowili zamurować się w siedzibie Nadwiślańskiej Spółki Węglowej w

Tychach. Związkowcy ułożyli na razie jedną warstwę pustaków, kolejne -

co dobę.

Górnicy oczekują od zarządu spółki, że kopalnia nie zostanie

zlikwidowana. Ich zdaniem węgla jest na tyle dużo, by zakład mógł

spokojnie działać przez co najmniej 12 lat.