Wbrew zapowiedziom, kolejna wersja poprawek do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji nie będzie tematem obrad rządu.

Wbrew zapowiedziom rząd nie będzie się zastanawiać nad kolejną wersją poprawek do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Jak wiadomo, podczas piątkowego głosowania w Sejmie nad poprzednim projektem koalicji cudem udało się uniknąć finansowej katastrofy. Projekt zawierał bowiem poprawki - wprowadzone do ustawy przez opozycję i część posłów koalicji - które zdaniem rządu mogły ograniczyć prywatyzację.

Zdaniem wicepremiera Leszka Balcerowicza kolejny projekt ustawy trafi pod obrady rządu dopiero wtedy, gdy koalicja uzgodni ostateczną wersję projektu.

Dokument określany mianem "legislacyjnego potworka" w Sejmie odrzucono, ale zwolennikom powszechnego uwłaszczenia zabrakło tylko dwóch głosów. Mimo starań kierownictwa koalicji, kilkunastu posłów AWS znów głosowało przeciwko własnemu rządowi. Teraz prace nad dokumentem startują od początku. Już w tamtym tygodniu premier zapowiadał opracowanie nowej ustawy, w której znajdzie się zapis, że

7 procent dochodów z prywatyzacji pójdzie na powszechne uwłaszczenie. Dzisiejsza "Rzeczpospolita" pisze, że może to być nawet 9 procent.

Wiadomości RMF FM 9:45

Ostatnie zmiany 10:45