Rybacy oskarżają Marynarkę Wojenną o zbyt późnej powiadamianie o manewrach. W czasie ćwiczeń zamyka się fragment morza i rybacy nie mogą wypływać tam swoimi łodziami. Brak informacji sprawia, że rybacy nie mogą na czas zwinąć sieci, które niszczą potem okręty wojenne.

Dzisiaj informacja jest przekazywana, że następnego dnia będą manewry - mówi jeden z rybaków. My siatki stawiamy wcześnie rano. Od godziny 5 jesteśmy na morzu, a telefon z powiadomieniem jest o godzinie 7 - dodaje drugi.

Marynarka Wojenna odpowiada, że rybacy są powiadamiani zgodnie z procedurą, tj. 48 godzin przed manewrami.