Co najmniej pięciu więźniów zginęło, a osiem osób zostało ciężko rannych w starciach z policją i strażnikami w zakładzie karnym Bayrampasa w Stambule.

Jak twierdzi turecka telewizja NTV, na miejsce zamieszek ściągane są posiłki, w tym oddziały wojska. Wszystko wskazuje na to, że służby więzienne utraciły kontrolę nad skazanymi. Według telewizji więźniowe zbuntowali się, gdyż nie doszło do zapowiadanej amnestii. W zeszłym roku rząd zaproponował zwolnienie ponad siedemdziesięciu tysięcy przestępców z przepełnionych tureckich więzień. Jednak ustawę zawetował ówczesny prezydent Suleyman Demirel. Według bardzo skąpych dotychczas informacji, bunt nie objął więźniów politycznych.

Wiadomości RMF FM 15:45