Nadal nie ma zgody starosty warszawskiego na zorganizowanie pojutrze
wielkiej manifestacji związkowej w stolicy. Do starostwa nie dotarły
jeszcze wszystkie potrzebne dokumenty w tym opinia policji i zarządu
dróg miejskich. Starosta stolicy czeka na komplet papierów, ale czas
biegnie. Do startu anifestacji zostało tylko 48 godzin. Niewykluczone,
że decyzja zapadnie w ostatniej chwili. Jeśli tak się nie stanie
manifestacja będzie nielegalna, ale i tak nie ma wpływu na to czy
demonstracja się odbędzie.
Więcej na temat administracyjnych zawiłości z manifestacją w kolejnym wydaniu wiadomości.