W Hiszpanii nie milknie zamieszanie po śmierci Patxi Rementerii - terrorysty ETA, zabitego w wyniku eksplozji samochodu, którym przewoził ważącą 25 kilogramów bombę.

Departament Spraw Wewnętrznych lokalnego rządu Kraju Basków oficjalnie zabronił organizowania wiecu na cześć Rementerii. Jak poinformowała sieć RMF rzeczniczka Herri Batasuna, politycznego ramienia ETA, pogrzeb i wiec odbędą się bez względu na zakazy i decyzje władz.

Patxi był dowódcą „Komando Vizkya”, najsilniejszego oddziału ETA. Policja podejrzewa go o dokonanie co najmniej trzech zamachów, między innymi na reprezentanta rządzącej Hiszpanią Partii Ludowej. Razem z nim od wybuchu bomby zginęło trzech innych separatystów baskijskich. Sędzia prowadzący sprawę ich śmierci nie wyklucza, że wyda nakaz natychmiastowego pochówku. Tymczasem rzeczniczka Herri Batasuna stwierdziła, że jeszcze dzisiaj ugrupowanie podejmie decyzję, gdzie i w jaki sposób zorganizowane zostaną uroczystości pogrzebowe.

Posłuchaj relacji korespondentki RMF FM z Barcelony, Ewy Wysockiej:

00:05