Tysiące osób wzięło udział w Belgradzie w pogrzebie Arkana. Wśród żałobników było wielu żołnierzy z paramiliatarnych oddziałów założonych przez Arkana.

Tysiące osób wzięło udział w Belgradzie w pogrzebie Arkana. Wśród żałobników było wielu żołnierzy z paramiliatarnych oddziałów "Tygrysy" założonych przez Arkana. Arkan, którego prawdziwe imię to Żeljko Razniatowicz zginął sześć dni temu w hallu luksusowego hotelu w Belgradzie.

Serbska policja nadal odmawia podania jakichkolwiek szczegółów w sprawie okoliczności zabójstwa. Nie chce potwierdzić doniesień prasy jakoby zabójca Arkana i jego wspólnicy zostali już aresztowani. Dziennik "Polityka" pisze, że jeden ze wspólników, ranny w ataku odzyskał już przytomność. Mężczyzna, przebywający w szpitalu w Belgradzie nie chce jednak rozmawiać z policją.

Dziennik potwierdza też wcześniejsze doniesienia, iż Arkan znał swoich zabójców i rozmawiał z nimi przed śmiercią. Na wniosek opozycji prokuratura w Belgradzie wszczęła już dochodzenie, które ma wyjaśnić, czy Arkana zabito na zlecenie osób związanych z oficjalnymi władzami Jugosławii.

Wiadomości RMF FM 16:45

Aktualizacja 8:45