Neapol dotknęła niemal biblijna plaga much.

Turyści planujący urlop we Włoszech nie muszą się jednak obawiać, chodzi bowiem o Neapol w stanie Nowy York.

Mieszkańcy tego małego miasteczka mieli pecha. Wilgotna pogoda oraz setki ton kurzego nawozu, wywiezione przez sąsiada na jego siedmiohektarowe pole spowodowały masowe wyrojenie się much. Okolicę ogłoszono już obszarem zagrożenia zdrowotnego. Farmer Mark Adams twierdzi, że nawoził zgodnie z obowiązującymi przepisami. Chce jednak wynająć firmę, która ograniczyłaby ilość much. Niektórzy sąsiedzi grożą mu już procesem.

Przypomina to nieco historę opisaną przez Sławomira Mrożka - o gospodarzu, którego sąsiedzi oskarżyli o rozszerzanie się. Uniknął kary, udowadniając przed sądem, że nie rozszerzył się z własnej winy, ale z powodu ciepła. Czy "królowi much z Neapolu" także się upiecze?

Relacja Grzegorza Jasińskiego:

Wiadomości RMF FM 20:45