Dokumenty odkryte przypadkowo na pchlim targu w Rzymie potwierdzają, że papież Pius XII, któremu zarzuca się, że przymykał oczy na Holocaust, doskonale wiedział o zbrodniach popełnianych przez nazistów.

Otrzymywał na ten temat codziennie sprawozdania od ówczesnego brytyjskiego ambasadora przy Watykanie - pisze londyński "The Times". Właśnie na kopie tych raportów natrafił pewien antykwariusz na pchlim targu we włoskiej stolicy.

Opisane są w nich szczegółowo między innymi deportacje Żydów, masowe zabójstwa i "nieludzkie eksperymenty" przeprowadzane przez nazistów. Dokumenty opisują między innymi nazistowskie eksperymenty na chorych i upośledzonych więźniach". Podkreślając, że Hitler zapowiedział "unicestwienie Żydów na co najmniej najbliższe tysiąc lat" brytyjski ambasador pisał do papieża, o mordach na ludności żydowskiej w Polsce i wywożeniu Żydów do obozów zagłady.

Brytyjski wysłannik nasilił swoją kampanię, po tym jak w wigilijnej homilii w 1942roku Pius XII, co prawda potępił "zagładę ze względów narodowych czy rasowych", jednak nie wypowiedział słów Naziści, czy Żydzi. W 1943 roku napisał do papieża: "na Słowacji, 77 procent mieszkających tam Żydów zostało wywiezionych w nieznanym kierunku - najprawdopodobniej na śmierć. Liczba Żydów w getcie Warszawskim w ciągu roku zmniejszyła się o 400 tysięcy".

Wiadomości RMF FM 01:45