Piłkarz olsztyńskiego Stomilu - Marek K. najprawdopodobniej nie wystąpi w barwach swojego klubu podczas przyszłorocznej rundy wiosennej. Nie chodzi o braki kondycyjne. Zamiast przygotowywać się do nowego sezonu - zawodnik pierwszoligowego zespołu posiedzi w areszcie.

Piłkarza Stomilu zgubiły zeznania. Powiedział policji składając zeznania, że Audi warte 90 tysięcy złotych skradziono mu między 20 a 22 października – fakt ten zgłosił policji dopiero trzy dni później. To wzbudziło pierwsze podejrzenia funkcjonariuszy, którzy po wnikliwym dochodzeniu ujawnili kolejne szczegóły. Z ustaleń wynikało, że samochód, którego kradzież zgłosił piłkarz opuścił terytorium Polski przez przejście graniczne w Budzisku. Od tej chwili z poszkodowanego piłkarz stał się podejrzanym. Przedstawiono mu dwa zarzuty: złożenie zawiadomienia o przestępstwie, wiedząc, że go nie popełniono i usiłowanie wyłudzenia odszkodowania za rzekomą kradzież samochodu. Markowi K. grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Dziś sąd w Olsztynie zastosował wobec piłkarza trzymiesięczny areszt tymczasowy.

21:45