Pomysłowość oszustów nie zna granic, zwłaszcza tych żerujących na naiwności turystów. Amatorzy łatwego zarobku szczególnie upodobali sobie Świnoujście, gdzie oferują sprzedaż turystom tego, co każdemu należy się za darmo.

Ostatnio miejscem, gdzie można łatwo wpaść w sidła oszustów, stał się parking niedaleko przeprawy promowej w centrum miasta. Niektóre osoby pobierają tam opłatę za darmowy postój. Parking jest po to, by ludzie zostawiali samochody i do centrum płynęli promem. Są mniejsze korki i wszyscy są zadowoleni - tłumaczy Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. Niektórzy naciągacze życzą sobie nawet 100 zł za 5 godzin postoju.

Na promenadzie można z kolei okazyjnie kupić przewodnik z mapką, który w Centrum Informacji Turystycznej jest całkowicie za darmo.

Szczytem bezczelności wykazują się panowie, którzy kręcą się przy przeprawach promowych w centrum i na Karsiborzu. Z torebkami "listonoszkami" i w czapeczkach kapitanów żeglugi próbują pobierać opłaty za przeprawę. Tymczasem wszystkie promy są darmowe.