Czterdzieści osiem milionów dolarów odszkodowania mogą łącznie otrzymać rodziny ofiar katastrofy kolejki linowej w Cavalese we włoskich Alpach.

Dekret w tej sprawie podpisał wczoraj wieczorem premier Włoch Massimo D'Alema. Siedemdziesiąt pięć procent sumy przyznanej na odszkodowania pokryją Stany Zjednoczone, resztę - rząd Włoch.

Do katastrofy doszło dwa lata temu. Lecący zbyt nisko amerykański samolot wojskowy przeciął kabel kolejki górskiej, która z wysokości stu dwudziestu metrów runęła na ziemię. Zginęło wówczas dwadzieścia osób w tym dwójka Polaków.

Podczas procesu amerykańscy piloci bronili się, mówiąc, że na mapach wojskowych, którymi posługiwali się podczas lotów ćwiczebnych we Włoszech, nie oznaczono kolejek linowych.

Pilot samolotu Richard Ashby został oczyszczony z zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Sąd uznał go winnym jedynie zniszczenia taśmy magnetowidowej, która mogła wyjaśnić okoliczności katastrofy. Został też karnie wydalony z amerykańskich sił powietrznych.

Wiadomości RMF FM 7:45