Porywacze indyjskiego samolotu zmienili swoje żądania - podała agencja Reutersa, powołując się na źródła w New Delhi. Teraz w zamian za wypuszczenie 160 pasażerów i członków załogi domagają się uwolnienia przez Indie 35 kaszmirskich bojowników oraz 200 milionów dolarów.

Tymczasem nieoczekiwanie jeden z porywaczy indyjskiego samolotu wyszedł z maszyny i stanął na płycie lotniska. Nieuzbrojony ale zamaskowany napastnik opuścił na chwilę maszynę, gdy do środka wszedł mechanik aby naprawić zepsuty bak paliwa. Przedstawiciel afgańskich władz oświadczył, że terrorysta zgodził się pokazać jako gwarancja bezpieczeństwa technika. Po 30 minutach, gdy mechanik skończył pracę - porywacz wrócił na pokład.

Wiadomości RMF FM 14:45