W trzecim dniu obowiązywania unijnej dyrektywy o czasie pracy w służbie zdrowia w wielu szpitalach dyrekcje nie doszły do porozumienia z lekarzami. Na wrocławskiej mapie szpitali są dwa punkty zapalne.

Podwyżek żądają anestezjolodzy dziecięcy i lekarze ze szpitala imienia Marciniaka. Ci ostatni wysłali już zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy.