Konopie indyjskie - surowiec do produkcji narkotyków poróżniły Komisję Europejską i Grecję. Ateny wstrzymują bowiem import ubrań czy kosmetyków zawierających konopie i informację o tym składniku na etykietach.

Unii Europejskiej nie podoba się postawa Grecji - dlatego zagroziła jej procesem przed Trybunałem Sprawiedliwości. Produkcja i sprzedaż odzieży z konopi nie jest w UE zabroniona. Uprawy tej rośliny do celów przemysłowych są nawet dotowane z brukselskiej kasy. Wiele artykułów takich jak odzież, buty czy kosmetyki produkowane są z wykorzystaniem tej rośliny. Często więc konopie wymieniane są wśród składników na etykietkach.

Nie podoba się to Grecji, która uważa, że jest to forma promocji narkotyków wśród młodzieży. W 9 miastach Grecji wytoczono już nawet procesy sklepom, które sprzedawały ubrania zawierające konopie. Rzecznik Komisji zapewnia, że Bruksela nie promuje narkotyków jednak nie może pozwolić na wykorzystanie zakazu sprzedaży i promocji narkotyków do tworzenia barier w handlu zupełnie legalnymi produktami.

08:00