Pierwszy polski konwój z pomocą humanitarną dla powodzian na ukraińskim Zakarpaciu wyruszył na wschód z Rzeszowa. To dwa TIR-y wiozące 34 tony artykułów pierwszej potrzeby, pochodzących z magazynów PCK, zbiórek i od darczyńców.

Konwój ma dotrzeć tam, gdzie skutki katastrofalnej powodzi są najbardziej dotkliwe. Poszkodowani przez żywioł prosili o najpotrzebniejsze rzeczy: łóżka polowe, koce, materace, butle i kuchenki gazowe, a także odzież i buty. Jak powiedział sieci RMF FM organizator konwoju -dyrektor podkarpackiego Polskiego Czerwonego Krzyża - Eugeniusz Taradajko wszystkie artykuły wysłane przez PCK i podkarpacki Caritas są nowe lub pochodzą z magazynów obu tych organizacji. Podkarpacki Polski Czerwony Krzyż i Caritas już przygotowują kolejny transport z pomocą. Wartość przewożonych towarów przekracza 130 tysięcy złotych. Konwój ma do przebycia trasę długości ponad 350 kilometrów. Na miejsce - do Mukaczewa i Winohradu konwój dotrze jeszcze dziś.

Posłuchaj relacji rzeszowskiego reportera RMF FM Krzysztofa Powrózka, który rozmawiał z organizatorami wyprawy:

foto EPA

05:20