Co najmniej 45 osób zginęło w wypadku we wschodniej Kenii - zatłoczony autobus spadł z mostu. Most ten cieszy się złą sławą: w ciągu minionych pięciu lat pochłonął ponad 150 ofiar.

Autobus jechał z Maua w okręgu Meru do Mombasy na wybrzeżu. W obliczonym na 65 pasażerów pojeździe podróżowało około 80 osób. Jest szansa, że 27 z nich przeżyło. Liczba ofiar może jednak wzrosnąć, ponieważ we wraku autobusu są jeszcze uwięzieni pasażerowie.

Jest to już drugi w tym tygodniu poważny wypadek w Kenii. Poprzedni zdarzył się w niedzielę. W pożarze pociągu towarowego, który wiózł paliwo, zginęło 29 osób. W kwietniu w zderzeniu autobusu i ciężarówki na trasie Nairobi-Mombasa śmierć poniosło 69 osób .

09:20