Były prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton wciąż gości w mediach. Wpłynęło na to ułaskawienie znanego aferzysty Marka Richa oraz prezenty wywiezione przez byłą Pierwszą Parę z Białego Domu.
Wpływowy republikański senator Arlen Specter powiedział, że można by wszcząć ponownie procedurę impeachmentu (oskarżenia parlamentarnego) przeciw byłemu prezydentowi w związku z ułaskawieniem Richa, krytykowanym nawet przez Demokratów w Kongresie. Według wielu senatorów Clinton nadużył władzy ułaskawiając Richa, który uniknął więzienia za niepłacenie podatków i inne oszustwa finansowe, uciekając za granicę. Senatorowie zastanawiają się czy za to nie zmniejszyć emerytury i ograniczyć inne przywilejów byłego prezydenta.
Po raz pierwszy Clinton został oskarżony przez Izbę Reprezentantów w grudniu 1998 roku o krzywoprzysięstwo i utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości w związku ze swym romansem z Monicą Lewinsky. Nieznaczną większością głosów Senat postanowił jednak nie usuwać prezydenta z urzędu. Tymczasem - jak podał w najnowszym wydaniu tygodnik "Newsweek" - federalna prokurator w Nowym Jorku, Mary Jo White, rozważa ewentualność wszczęcia dochodzenia kryminalnego w sprawie ułaskawienia Richa. Jego była żona Dennise Rich wpłaciła 1,3 miliona dolarów na konto Partii Demokratycznej, a ostatnio także 450.000 dolarów na przyszłą prezydencką bibliotekę-muzeum Clintona. Podejrzewa się, że pieniądze pochodziły od samego Richa.
Wczoraj demokratyczny senator Joe Biden powiedział telewizji Fox, że Clinton prawdopodobnie "miał zaćmienie mózgu", kiedy ułaskawił Richa. W czasie przesłuchań w tej sprawie w Kongresie w zeszłym tygodniu postępowanie byłego prezydenta skrytykował także demokratyczny kongresman Harry Waxman. Innym ciosem dla reputacji Clintona było oświadczenie prezesa znanego banku inwestycyjnego Morgan Stanley Dean Witter & Co., Philipa Purcella. Powiedział on, że jego firma "najwyraźniej zrobiła błąd", zapraszając byłego prezydenta do wygłoszenia przemówienia na zorganizowanej przez siebie konferencji na Florydzie. Clinton dostał za przemówienie 100.000 dolarów.
20:15