Leszek K. pseudonim "Kucharz" szef gangu działającego na Podlasiu, został w środę skazany na 15 lat pozbawienia wolności. Pozostali oskarżeni dostali od 2 do 13 lat.

Grupa liczyła 15 osób i zajmowała się m.in. ściąganiem haraczy od białostockich restauratorów, handlem narkotykami i rozbojami. Akt oskarżenia w głównej mierze oparto na zeznaniach świadka koronnego, tego samego, który zeznaje w procesie "Dziada". Tu jednak jego zeznania potwierdzone były przez licznych świadków, dzięki czemu sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonych.

W uzasadnieniu wyroku sędzina podkreśliła, że szef grupy o 

pseudonimie "Kucharz" po wyjściu z więzienia gdzie odsiadywał wyrok za podobne przestępstwa od razu wziął się do tworzenia zorganizowanej grupy przestępczej. I poszło mu to bardzo sprawnie. Banda swoim działaniem objęła prawie całe województwo podlaskie. Samo odczytanie oskarżonym wszystkich postawionych zarzutów zajęło sędzinie ponad godzinę. W sumie udowodniono im popełnienie 45 przestępstw. Wyrok nie jest prawomocny.

06:25