Udało się nawiązać kontakt z zasypanymi górnikami w

sosnowieckiej kopalni "Kazimierz Juliusz". Ratownicy przekopali

niewielki otwór do zwałowiska skąd dochodziły stamtąd ciche stukania.

Nie wiadomo na razie czy górników jest dwóch.

Już ponad 40-ci godzin trwa akcja ratunkowa. W tej chwili do

zasypanych pozostało około 9-ciu metrów.