Przewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych, Jan Zaborowski zapowiada, że będzie to akcja większa od tej sprzed dwóch lat. Wtedy to maszyniści z jego związku sparaliżowali w całym kraju.

Wczoraj przez blisko dwie godziny - związkowcy z kolei blokowali tory na Dworcu Centralnym w Warszawie. Większość pociągów kierowano na sąsiedni Dworzec "Śródmieście". Kolejarze z kilkunastu związków zawodowych działających w PKP żądają podwyżek, rezygnacji ze zwolnień grupowych, zaprzestania zamykania linii kolejowych i w końcu odwołania zapowiadanej prywatyzacji kolei.

Rzecznik Polskich Kolei Państwowych - Roman Hajdrowski twierdzi, że zarząd kolei nie jest adresatem postulatów związkowców. A skoro kolejowe związki zawodowe są już w sporze zbiorowym - to powinny negocjować zamiast protestować. Zniecierpliwionym pasażerom rzecznik odpowiadał, że kolej nie mogła nikogo informować o zamieszaniu na Dworcu, bo sama nie wiedziała o proteście.

W Sejmie jest już ustawa, na podstawie której kolej ma być zreformowana. Posłom nie wystarczyło kilka miesięcy by zakończyć analizę dokumentu. Tymczasem długi PKP sięgają miliardów złotych, a kolejne zakłady energetyczne grożą wyłączeniem prądu. Do energetyków dołączają ostatnio wodociągowcy, bo kolej nie płaci też za wodę. Dzisiaj suche krany mogą zastać rano podróżni na Dworcu w Poznaniu.

Wiadomości RMF FM 7:45