Prowadzone przez prokuraturę w Bonn śledztwo przeciwko byłemu kanclerzowi Niemiec Helmutowi Kohlowi może zostać zawieszone w zamian za wpłacenie grzywny w wysokości około 300 tysięcy marek. Oficjalna decyzja zapadnie w lutym.

Niemiecki kodeks postępowania karnego przewiduje możliwość odstąpienia od oskarżenia w zamian za finansowe świadczenie". W przypadku takiego rozwiązania Kohl pozostałby osobą nie karaną. Bońska prokuratura wszczęła 3 stycznia 2000 r. postępowanie wyjaśniające przeciwko Kohlowi, podejrzewając byłego szefa rządu i równocześnie przewodniczącego CDU o działanie na szkodę finansową własnej partii. Kohl przyznał przedtem, że w latach 1993-98 przyjął od anonimowych sponsorów datki w wysokości 2 mln marek. Pieniądze nie zostały zaksięgowane jako subwencje dla partii, co było niezgodne z ustawą. Władze CDU musiały zwrócić otrzymane środki i zapłacić grzywnę. Kohl naprawił wyrządzoną CDU szkodę, przekazując partii 8 mln marek, które zebrał od swoich sympatyków na wiosnę ubiegłego roku. 700 tysięcy marek z tej sumy pochodziło ze środków, uzyskanych w wyniku zastawienia swojego prywatnego domu.

00:30