Przywódcy Unii Europejskiej osiągnęli rano porozumienie w sprawie zwiększenia celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku - poinformował szef Rady Europejskiej Charles Michel. Rozmowy w tej sprawie trwały w nocy w Brukseli na szczycie UE. Jak informuje korespondentka RMF FM, premier Polski Mateusz Morawiecki przez wiele godzin blokował porozumienie w tej sprawie. Jak mówi w rozmowie z Katarzyną Szymańską-Borginon unijny dyplomata, Polsce udało się uzyskać gwarancję poprawy sytuacji w mechanizmie wsparcia transformacji energetycznej.

Uczestnicy szczytu ustalili, że do 2030 roku emisja gazów cieplarnianych zostanie zmniejszona co najmniej o 55 procent.

Porozumienie blokował przez wiele godzin polski premier Mateusz Morawiecki - informuje korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Chodziło o lepsze dla polskiej gospodarki opartej na węglu zapisy dotyczące Funduszu Modernizacyjnego. Jak informuje Katarzyna Szymańska-Borginon, premier uzyskał gwarancję poprawy sytuacji Polski w mechanizmie wsparcia transformacji energetycznej. Jest obietnica przeglądu mechanizmu wsparcia - ujawnia w rozmowie z RMF FM jeden unijnych dyplomatów. I jak dodaje, chodzi o "wyrównanie nierównowagi w przydziale uprawnień ETS".

Polsce zależy na większej precyzji przy sformułowaniach dotyczących Funduszu Modernizacyjnego, którego celem jest finansowanie modernizacji systemów energetycznych w krajach UE, a więc np. poprawa efektywności energetycznej, modernizacja sieci i magazynowanie energii.

Działanie Funduszu Modernizacyjnego związane jest ze sprzedażą uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Pieniądze z Funduszu trafiają do krajów najbiedniejszych, które mają największe potrzeby modernizacyjne.

Polska jest największym beneficjentem tego Funduszu, ale chciałaby swój udział jeszcze zwiększyć. Polscy dyplomaci sygnalizowali to przed szczytem. Polska ewentualnie chciałaby, by utworzono nowy tego typu fundusz solidarnościowy.

Do tej pory kraje Unii Europejskiej były zobowiązane do ograniczenia trucia środowiska o 40 procent - licząc od 1990 do 2030 roku - przypomina dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Nowa szefowa Komisji Europejsiej Ursula von der Leyen uznała, że to za mało i od początku swojej kadencji zachęcała wszystkich do przyspieszenia. W końcu udało się. To nie koniec, bo Unia Europejska ma osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku.

Premier Morawiecki: Musimy mieć środki na transformację energetyczną

Udało się wbudować zapisy, które pozwolą nam na skompensowanie ewentualnie wyższych wydatków związanych z systemem emisji uprawnień - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji po szczycie UE.

Bardzo zależało nam na tym, żeby wypracować dobre porozumienie, w wyniku którego Polska będzie mogła mieć środki na sprawiedliwą, w naszym tempie transformację klimatyczną, transformację gospodarczą, bo w ślad za transformacją klimatyczną zmienia się gospodarka - mówił Morawiecki.

Podkreślił, że polityka klimatyczna UE jest jednym z kluczowych narzędzi polityki gospodarczej. Dlatego dobrze się stało, że wbudowaliśmy tam kilka elementów, które bardzo służą polskiej gospodarce, w szczególności uwzględniają jej bardzo nietypowy charakter - mówił premier.

Nasi partnerzy o tym wiedzą, dlatego dobrze się stało, że przyznali nam rację i udało się wbudować takie zapisy, które pozwolą nam na skompensowanie ewentualnie wyższych wydatków w przyszłości związanych z systemem emisji uprawnień, tzw. system ETS. Będziemy mieli odpowiednią legislację, która będzie dawała nam środki na transformację energetyczną, a już dzisiaj te środki to powyżej 220, nawet około 230 mld zł - powiedział Morawiecki.

Podczas konferencji prasowej szef rządu mówił m.in. o transformacji energetycznej, ale też o termomodernizacji w kontekście obszarów, w których Polska ma otrzymać pomoc w sfinansowaniu dużych inwestycji.

Takim najbardziej wyrazistym elementem całego systemu jest tak zwany Fundusz Modernizacyjny i poprzez odpowiednie wprowadzone przez nas zapisy zadbaliśmy, żeby w tym Funduszu Modernizacyjnym w ślad za rozwojem polityki klimatycznym Unii Europejskiej znalazło się więcej środków dla Polski - mówił. To bardzo ważne, ponieważ my musimy mieć środki na transformację energetyczną - podkreślał premier Morawiecki.

Opracowanie: