"Nie widzę problemów na tej drodze" - tak szef prezydenckiej Kancelarii skomentował doniesienia o wątpliwościach Lecha Kaczyńskiego co do tego czy złożyć podpis pod ustawą o najmie lokali czy go nie składać. Rozterki prezydenta według Gazety Wyborczej miałyby dotyczyć przepisów o tzw. najmie okazjonalnym, które m.in. uprościłyby procedury eksmisyjne.

"Decyzja będzie już niedługo ogłoszona. Nie uprzedzajmy faktów. Poczekajmy" - podkreśla Władysław Stasiak ale jednocześnie dodaje, że nie widzi żadnych zasadniczych przeszkód, które mogłyby stanąć na przeszkodzie w podpisaniu ustawy.

Dokument przewiduje, że najemca będzie musiał złożyć oświadczenie, iż jeśli nie wywiąże się z warunków umowy, wyprowadzi się na żądanie właściciela. Takie oświadczenie musiałoby być poświadczone przez notariusza.

Lokator musiałby też wskazać miejsce, w którym mógłby zamieszkać. Gdyby lokator nie chciał się wyprowadzić, właścicielowi wystarczyłaby sądowa pieczęć nadająca żądaniu klauzulę wykonalności. A komornik mógłby wyeksmitować lokatora nawet na bruk.