Sześć cennych, kilkusetletnich map skradziono ze słynnej kolekcji w Helsinkach – poinformowała wczoraj fińska policja.

Najstarsza ze skradzionych map pochodzi z 1482 roku i jest warta dziesiątki tysięcy dolarów. Najnowsze są trzy pochodzące z atlasu wydanego w 1662 roku. Mapy pochodziły z należącej do Uniwersytetu w Helsinkach kolekcji Nordenskiolda, nazwanej tak na cześć XIX-wiecznego badacza polarnego i podróżnika Adolfa Erika Nordenskiolda. O kradzież policja podejrzewa 44-letniego Brytyjczyka, który zapewne wkrótce po kradzieży odleciał do Londynu. Poinformowano już Interpol, a sąd w Helsinkach wydał nakaz aresztowania podejrzanego.

Do kradzieży doszło prawdopodobnie 22 lub 23 lutego, lecz pracownicy biblioteki zauważyli ją dopiero kilka dni później. "Przez kilka dni mężczyzna ten spędzał kilka godzin dziennie w bibliotece. Swoim spokojnym i miłym zachowaniem uśpił czujność bibliotekarzy" - poinformował inspektor policji Pekka Korhonen. "Musiał być bardzo sprytny. Policja podejrzewa, że miał specjalne kieszenie wewnątrz ubrania, ponieważ wszystko, z czym przychodził, to mały notatnik, pióro i gumka" - powiedziała Dorrit Gustafsson, szef administracji biblioteki. Kolekcja Nordenskiolda, bardzo ceniona wśród naukowców, zawiera około 24 tysięcy map, zebranych w setkach atlasów i przewodników, a także wiele cennych dzieł z dziedziny geografii i etnografii.

08:40