Blisko dwieście tysięcy osób wzięło udział w techno-paradzie, która zainaugurowała wielkie święto Genewy.

Jak co roku parada przyciągnęła, dziesiątki tysięcy turystów z całego świata.

Złośliwi twierdzą, że coroczne dziesięć dni genewskiego święta to jedyny okres, kiedy to miasto na prawdę żyje. Do szóstego sierpnia mieszkańcy i turyści będą mieli tylko jeden problem – co wybrać? Koncerty, występy teatrów ulicznych, wesołe miasteczka, popisy kucharzy z całego świata – lista atrakcji jest imponująca.

Nic dziwnego, że trudno w tych dniach zdobyć miejsce w hotelu. Zwłaszcza że święto jest bardzo popularne wśród bogatych mieszkańców krajów Bliskiego Wschodu, którzy przyjeżdżając rezerwują nie pokoje, lecz całe hotelowe piętra, szczególnie te z których dobrze widać jezioro genewskie nad którym za tydzień odbędzie się największa atrakcja święta – trwający ponad godzinę pokaz fajerwerków.

Posłuchaj rtelacji korespondenta RMF FM z Genewy, Tomasza Surdela:

00:05