Pojawiło się zamieszanie przy okazji głośnej lektury dzieł Czesława Miłosza w Gdańsku. Z okazji 90 urodzin noblisty - wybitni polscy artyści, ludzie nauki i dziennikarze czytają non stop.

Ten niecodzienny happening odbywa się w kawiarni Domu Młynarza w centrum Gdańska. Ale grupa mieszkańców - sąsiadujących z kawiarnią kamienic zaczęła zbierać podpisy pod petycją o przerwaniu przedsięwzięcia. Powód? Czytanie Miłosza przeszkadza im w... spaniu. "Nie chcemy nikomu zakłócać spokoju" - odpowiada jeden z organizatorów heppeningu Piotr Martin. Posłuchaj relacji naszego reportera Roberta Gusty:

Sto godzin czytania - na 90 urodziny Miłosza potrwa do dzisiejszego popołudnia. Czytać ma jeszcze między innymi Lech Wałęsa.

08:40