Banki nie chcą otwierać rachunku bankowego prostytutkom – w związku z tym kobiety wniosły wczoraj skargę do Komisji Równouprawnienia przeciwko towarzystwu finansowemu ING.

Według organizacji Rode Draad, która reprezentuje, wspiera i chroni holenderskie prostytutki, towarzystwo ING nie ma prawa dyskryminować kobiet ze względu na zawód, jaki wykonują. Rzecznik ING, Peter Jong, powiedział, że osób prywatnych, które chcą otworzyć rachunek w banku, nie pyta się o zawód. "(Jednak) seks jako działalność gospodarcza wiąże się z ryzykiem ekonomicznym, a my nie chcemy być kojarzeni z tym przemysłem. Prostytucja może być legalna w liberalnej Holandii, ale nie jest to działalność akceptowana w skali międzynarodowej" - tłumaczył Jong. Doradca Rode Draad, Lavina Dick, uważa, że stanowisko ING nie jest do końca logiczne, ponieważ towarzystwo prowadzi interesy np. z producentami alkoholu, a przecież alkohol również nie jest powszechnie akceptowany w innych krajach. Przedstawiciel Komisji Równouprawnienia potwierdził wpłynięcie skargi, ale zastrzegł, że na razie nie można stwierdzić, czy Komisja jest kompetentna w tej konkretnej sprawie.

00:40