Dwa razy mazowiecka policja musiała użyć broni wobec przestępców, w
centrum Warszawy, oraz w okolicach Ostrołęki. W stolicy policjanci
strzelali do kierowcy Opla Vectry, który nie zatrzymał się do kontroli
i chciał przejechać jednego z nich. Porzucony samochód ze śladami krwi
już znaleziono, trwają poszukiwania kierowcy.
Obława na złodziei trwa natomiast w okolicach Ostrołęki. Tam w nocy
policjanci postrzelili jednego z włamywaczy, który uciekając samochodem
próbował staranować radiowóz. Mężczyznę zatrzymano. Na ślad jego
kolegów do tej pory nie trafiono.