Prezydent Wenezueli Hugo Chavez ukazał się tysiącom zwolenników na balkonie prezydenckiego pałacu w Caracas. Zapowiedział, że w związku z chorobą nowotworową będzie musiał poddać się wymagającemu leczeniu, ale wygra "walkę o życie".

Chavez pojawił się na balkonie prezydenckiego pałacu Miraflores, zaledwie kilka godzin po powrocie do kraju z Kuby, gdzie przeszedł operację usunięcia nowotworu.

Wenezuelski prezydent podziękował kubańskiemu przywódcy Fidelowi Castro, mówiąc, że pełnił on funkcję "medycznego dowódcy" podczas pierwszych dni rekonwalescencji. Chavez wrócił do kraju w przeddzień 200-lecia uzyskania przez Wenezuelę niepodległości.