Andrzej Grabowski, znany krakowski aktor, został ranny w wypadku na autostradzie A4 tuż przed bramkami w Brzęczkowicach. Przyczyną zdarzenia był gęsty dym z wypalanych traw.

Na feralnym odcinku autostrady, gdzie doszło do wypadku zderzyły się trzy ciężarówki i nieco dalej dwa samochody osobowe. W jednym z nich jechał aktor.

Jak twierdzi Andrzej Grabowski w rozmowie z reporterem RMF, ktoś wjechał na jego samochód w gęstym dymie. Mogę uspokoić - nic mi się nie stało, mam tylko rozciętą głowę.

Przez kilkadziesiąt minut pas jezdni był zablokowany, szybko utworzył się tam wielokilometrowy korek. Nadal są utrudnienia, radzimy objazdy przez Jaworzno i Mysłowice.