Trzej Amerykanie porwani w Jemenie. Nie wiadomo dokładnie kim są

uprowadzeni, nikt dotychczas nie zażądał za nich okupu. Kilka godzin po

ich zniknięciu Waszyngton rozpoczął z władzami Jemenu rozmowy na temat

uwolnienia amerykańskich obywateli.

Porwania w tym jednym z najbiedniejszych państw arabskich są na

porządku dziennym. Trzy lata temu do niewoli dostało się tam dwoje

polskich turystów. Zamieszkujące Jemen plemiona, traktują zakładników

jako kartę przetargową w negocjacjach z rządem. W zamian za ich

uwolnienie domagają się wyciągania z nędzy najbiedniejszych rejonów

kraju.