Zaniedbanie obowiązków służbowych przez pracownicę białostockiego pogotowia ratunkowego mogło być przyczyną śmierci 21 letniego Mateusza - stwierdzają biegli z zakładu medycyny sądowej w Gdańsku.

Ich opinia została przygotowana na zlecenie prokuratury. Biegli uznali, że gdyby chłopak, student białostockiej Politechniki, został odpowiednio zdiagnozowany, to niewykluczone, że by żył. Pracownicy pogotowia postawiono już zarzut nieudzielania pierwszej pomocy.

Wiadomości RMF FM 12:45