Tragedia rozegrała się w małej miejscowości niedaleko Braniewa na Warmii. Ciało dziewczyny znaleziono w lesie. 15-latka zmarła od zadanych pięścią ciosów w głowę. Rafał F., znajomy dziewczyny jest już w policyjnej izbie zatrzymań. To on wskazał miejsce ukrycia ciała.

W piątek, matka dziewczyny zgłosiła policji, że jej córka nie wróciła do domu. Katarzyna spotkała się z Rafałem, który przyjechał do rodziny ze Śląska. Podczas spotkania doszło do kłótni. Rafał rzucił się z pięściami na dziewczynę bo, jak powiedział w czasie przesłuchania, Katarzyna wyprowadziła go z równowagi. „Podczas rozmowy z policjantami przyznał się, że zaczął ją bić a następnie zaciągnął do lasu” - mówi Andrzej Bogdanowicz z olsztyńskiej policji. Tam właśnie policjanci znaleźli ciało dziewczyny. Teraz chłopak przebywa już w policyjnej izbie zatrzymań. Za zabójstwo 18-latkowi może grozić nawet dożywocie.

Foto: Archiwum RMF

06:05