25 osób zostało rannych w kolejnych wstrząsach, które nawiedziły zachodnioindyjski stan Gudżarat, zdewastowany podczas ubiegłomiesięcznego potężnego trzęsienia. Według sejsmologów nowe wstrząsy były stosunkowo silne i miały 5,3 stopnia w skali Richtera.

Mieszkańcy stanu Gudżarat powoli starają się odbudować swe życie po styczniowym trzęsieniu, które pochłonęło około 30 tysięcy ofiar. Mimo, że kolejne wstrząsy wywołują lęk, to nie jest już on tak silny, jak w pierwszych dniach po katastrofalnym trzęsieniu: "Ludzie już się tak nie boją. Nawet ci, którzy w trzęsieniu stracili swych bliskich powoli zaczynają godzić się z losem i zaczynać życie od nowa. Powoli wszystko zaczyna wracać do normalności. Znowu zostały otwarte sklepy. Od poniedziałku działa już prawie 20 procent sklepów spożywczych, a kolejne powinny zostać otwarte w ciągu kilku najbliższych dni".

Władze miasta Bhudż zaczynają skupiać swe wysiłki na odbudowie miasta, mimo, że spod gruzów zawalonych budynków wciąż wydobywane są ciała kolejnych ofiar. Największy zegar miasta nie chodzi - jego wskazówki pokazują wciąż godzinę, w której zatrzęsła się ziemia.

09:55