Nie zaksięgowanie dwóch weksli opiewających na 13 milionów dolarów - taki zarzut skierowała prokuratura pod adresem Jana Janika, byłego prezesa zarządu PKP. Według prokuratury, nie zaksięgowanie weksli zafałszowało sytuację finansową kolei.

„Jan Janik udzielił w 1996 roku poręczenia wekslowego firmie "Kolsped" na prawie 10 mln dolarów. W sprawozdaniu za ten roku nie umieszczono tej informacji" - powiedziała Julita Sobczyk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dodatkowo prokuratura zarzuca Janikowi, że ukrył w sprawozdaniu za następny rok kolejne udzielone poręczenie, tym razem w wysokości 3 mln dolarów. Na papierze wszystko wyglądało znacznie lepiej niż w rzeczywistości. "Kolsped" zawierał z PKP umowę na świadczenie usług spedycyjnych. Jako zabezpieczenie transakcji PKP poręczyła firmie weksle. Cała sprawa może nie skończyć się na akcie oskarżenia bowiem co jakiś czas pojawiają się kolejne weksle in blanco wystawiane przez Janika. Na razie jednak prokuratura nie może postawić mu zarzutu niegospodarności, bo żaden z weksli nie został zrealizowany. Janik był prezesem PKP w latach 1996 - 1999. Obecnie jest doradcą szefa Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.

00:30