Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajmie się wakacjami kredytowymi. Prezes UOKiK zapowiedział, że sprawdzone zostanie to, w jaki sposób banki informują o wakacjach kredytowych i jak ich udzielają. Zastrzeżenie wzbudza wymóg złożenia kilku wniosków.

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zapowiedział sprawdzenie formalności dotyczących wakacji kredytowych w 16 bankach.

Już dziś zastrzeżenie budzi wymaganie złożenia kilku wniosków, np. oddzielnie dla każdej raty lub każdego kwartału - wskazał Urząd.

Jak zaznaczył Tomasz Chróstny, "jeśli banki natychmiast nie zmienią swoich praktyk, zmierzających do utrudniania konsumentom skorzystania z wakacji kredytowych, to muszą się liczyć z zarzutami i ich konsekwencją".

Nie akceptujemy praktyki, która pojawia się już w niektórych bankach, a dotyczy np. wymagania osobnego wniosku na zawieszenie spłaty rat w każdym kwartale obowiązywania wakacji kredytowych, a nawet osobnego wniosku na spłatę poszczególnej raty. To utrudnianie skorzystania z wakacji kredytowych, wprowadzonych aby ulżyć konsumentom - dodał.

Wnioski o wakacje kredytowe już od piątku

Wakacje kredytowe wprowadza ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom.

Będą mogły z niej skorzystać osoby, które spłacają kredyt hipoteczny zaciągnięty w walucie polskiej na własne potrzeby mieszkaniowe. Przepisy wchodzą w życie 29 lipca. Pierwsza rata, którą można zawiesić, przypadnie już w sierpniu.

Ustawa przewiduje możliwość skorzystania z wakacji od kredytu na maksymalnie 8 miesięcy.

Eksperci o wakacjach kredytowych

Ekonomiści i analitycy zgodnie radzą, by skorzystać z wakacji kredytowych. Zwłaszcza, jeżeli ktoś ma teraz trudną sytuację finansową. Niezapłacone w tym roku raty kredytu hipotecznego po prostu zostaną przesunięte na koniec naszego kredytu. Bez dodatkowych odsetek.

Wakacjami kredytowymi mogą także zainteresować się osoby w dobrej kondycji finansowej. To de facto nieoprocentowany kredyt. Można te pieniądze na przykład włożyć na dowolną lokatę i cieszyć się zyskiem. Można spłacić inne zaległości finansowe.

Można wreszcie - i to również dobry pomysł - odłożyć te pieniądze na konto oszczędnościowe na czas zimy, bo na koniec roku ma nastąpić apogeum kryzysu inflacyjnego, połączone z recesją. Warto wtedy mieć jakieś zaskórniaki.