Nasze urzędy są dobrze przygotowane do wydawania pieniędzy z programów Unii Europejskiej – uznała Najwyższa Izba Kontroli. Jednak w Komitecie Integracji Europejskiej „zawieruszyły” się gdzieś komputery o wartości 4 mln złotych. Sprawę zbada prokuratura.

Inspektorzy pochwalili fundusze zarządzające finansami oraz ich koordynatora - czyli Komitet Integracji Europejskiej. Polska w latach 1998 - 99 otrzymała z Komisji Europejskiej ponad 12 milionów Euro. Według NIK przeszło 80 procent zostało wydanych na właściwe cele. O ile jednak pieniądze z funduszu PHARE wydali szybko i zgodnie z przeznaczeniem, to już tak dobrze nie poradzono sobie z funduszami ISPA i SAPART. Na dodatek w samym Komitecie Integracji Europejskiej kontrolerzy odkryli coś co przyprawiło ich o zawrót głowy. Okazało się, że gdzieś zawieruszyły się komputery o wartości 4 milionów złotych które KIE dostał od Komisji Europejskiej. Jak dotąd nie udało się ustalić co się z nimi stało: „Gdzie one są tego nie można dokładnie powiedzieć, ponieważ nie ma inwentaryzacji. Była prowadzona inwentaryzacja, z której nie sporządzono protokołu. Dopiero w trakcie prowadzenia kontroli wprowadzono zasadę rozliczania użytkowników przy podpisaniu obiegówek. Jednym słowem bałagan totalny w tym zakresie.” – powiedział Jacek Uczkiewicz, wiceprezes NIK. Inspektorzy NIK nie mieli innego wyjścia jak skierować sprawę do prokuratury w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa.

00:10