Niepewność rynku co do październikowej decyzji RPP jest bardzo wysoka. My spodziewamy się cięcia stóp o 25 pkt. bazowych - powiedział ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.

W środę zakończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.

Niepewność rynku co do decyzji RPP jest bardzo wysoka, wręcz niespotykana - powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski. My spodziewamy się cięcia o 25 pkt. bazowych. Można to uznać za "salomonowy i zarazem bezpieczny ruch" Rady, która dzięki temu dostosuje stopy do szybszego od oczekiwań spadku inflacji, a jednocześnie uniknie dużej deprecjacji złotego. Potencjalna obniżka o 25 pkt. bazowych i tak skutkować będzie osłabieniem polskiej waluty, jednak jej skala nie będzie tak silna, jak miesiąc temu - dodał.

Przypomniał, że na wrześniową obniżkę stóp procentowych o 75 pkt. bazowych (główna stopa NBP, referencyjna, została obniżona z 6,75 proc. do 6 proc.), rynek zareagował silną przeceną złotego. Potem na tę przecenę reagowali werbalnymi interwencjami zarówno członkowie RPP, z prezesem NBP Adamem Glapińskim na czele, oraz członkowie rządu.

Widać awersję do silnej deprecjacji złotego, więc RPP będzie obawiać się kolejnej tak mocnej decyzji, stąd nasze oczekiwanie łagodniejszego ruchu, obniżki o 25 pkt. bazowych - powiedział ekonomista Banku Pekao. Spodziewamy się, że do końca roku nastąpi jeszcze jedna obniżka - o kolejne 25 pkt. bazowych, czyli łącznie z październikową będzie to spadek o 50 pkt. bazowych i główna stopa będzie wynosić 5,5 proc. - dodał.

Zgodnie z wstępnym szacunkiem GUS, inflacja we wrześniu spadła do 8,2 proc. z 10,1 proc. w sierpniu.