Apple rezygnuje z budowania swojej wersji autonomicznego elektrycznego auta. To koniec nieoficjalnego projektu po 10 latach pracy. Dlaczego gigant technologiczny zrezygnował z wejścia w branżę motoryzacyjną? "Niech oni robią to, na czym się znają, czyli technologie mobilne" - mówił w Radiu RMF24 ekspert od elektromobilności Norbert Cała z portalu techlove.pl.

Projekt samochodu Apple był plotką

Gość Piotra Salaka zaznaczył, że projekt budowania elektrycznego auta nigdy nie został oficjalnie potwierdzony. Na pracę nad nim mogło jednak wskazywać zatrudnianie przez Apple specjalistów z branży Automotive, zajmującej się motoryzacją. Zdaniem eksperta, firma z logo nadgryzionego jabłka mogła pracować nie nad samym pojazdem, ale nad oprogramowaniem do samochodów. 

Mam wrażenie, że Apple koncentrował się na oprogramowaniu do samochodów, bo współczesne samochody, szczególnie elektryczne, to tak naprawdę jeżdżące komputery i bardzo ważne jest ich oprogramowanie - stwierdził Cała. Jego zdaniem oprogramowanie, nad którym mogła pracować firma, miałoby być wykorzystywane w samochodach różnych producentów. 

Prowadzący rozmowę mówił o testach samochodu Apple, które miały odbywać się na kalifornijskich autostradach. Zdaniem rozmówcy są to jedynie pogłoski. 

Dużo się mówiło o współpracy Apple z Kią, że Kia miała robić dla Apple samochód, ale poruszamy się cały czas w sferze plotek - powiedział specjalista. Salak dopytywał, czy to oznacza, że Apple całkowicie rezygnuje z wejścia na rynek motoryzacyjny. Ekspert przyznał, że ostatnie 10 lat bardzo zmieniło sektor motoryzacyjny. W Chinach rośnie ogromna konkurencja firm z branży Automotive, co utrudnia wejście na rynek. 

Jeżeli faktycznie był projekt robienia samochodu, tworzenia go nawet w kooperacji z producentem klasycznych aut, to analiza rynku i tego, co dzieje się w Chinach z motoryzacją, skutecznie wybiła komuś te pomysły z głowy - stwierdził Cała.

W jaką stronę pójdzie Apple?

 

Przedsiębiorstwo od lat słynie z innowacyjności. Autonomiczne auto stałoby się flagowym projektem czegoś nowego. Czy rezygnacja z tego przedsięwzięcia będzie skutkowała zastojem w firmie? W odpowiedzi rozmówca Radia RMF24 zwrócił uwagę na gogle Apple Vision Pro, które swoją rynkową premierę miały zaledwie kilka tygodni temu. Urządzenie nie spotkało się jednak z entuzjastycznym przyjęciem. 

Apple Vision Pro w wersji pierwszej są produktem niszowym. To miał być pokaz możliwości technologicznych. Mówi się o tym, że to czwarta generacja tego produktu będzie tą, której będziemy używali jak telefonu komórkowego - powiedział ekspert. Jak dodał, urządzenie ma spektakularne możliwości. 

Zdaniem Norberta Cały, odrzucenie rzekomego projektu samochodu od Apple było dobrą decyzją.

Niech oni robią to, na czym się znają, czyli technologie mobilne. Wchodzenie w branżę Automotive to bardzo ciężki kawałek chleba, bo jest tam bardzo dużo graczy - stwierdził specjalista.

"Branża złapała zadyszkę"

 

Norbert Cała zwrócił uwagę na fakt, że niektóre firmy technologiczne decydują się na wejście w branżę motoryzacyjną. Na odbywających się aktualnie targach Mobile World Congress w Barcelonie, Xiaomi zaprezentowało swoją wersję samochodu elektrycznego SU7. 

Samochód robi wrażenie, bo wygląda bardzo ładnie, mocno europejsko. W Chinach będzie kosztował rozsądne pieniądze, więc na pewno to bardzo ciekawa premiera - ocenił specjalista. Jak dodał, na targach technologicznych brakuje jednak przełomowych produktów. 

Niektóre firmy pokazują projekty, które nie mają szans powodzenia, jak laptopy Lenovo z przezroczystym ekranem albo telefony, które można sobie owinąć wokół dłoni - mówił ekspert. 

Na targach jest dużo produktów niekomercyjnych, które nigdy nie wejdą do sprzedaży, ale pokazujemy je, aby o nas mówiono, bo w jakiś sposób robią "wow". Z drugiej strony mam wrażenie, że branża trochę złapała zadyszkę - stwierdził rozmówca Piotra Salaka. 

Jak podaje Bloomberg, część osób, które pracowały nad projektem elektrycznego samochodu Apple, zostanie przeniesiona do działu sztucznej inteligencji.

Spowolnienie popytu na zazwyczaj droższe pojazdy elektryczne, skłoniło branżę do ograniczenia produkcji. Kilku głównych producentów samochodów, w tym lider rynku pojazdów elektrycznych Tesla, zdecydowało się wycofać z inwestycji, a niektórzy z nich planują skupić się na hybrydach zamiast na samochodach w pełni zasilanych bateriami. 

Opracowanie: Milena Brosz


Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.