Traktujemy to jako jeden z głosów w dyskusji - tak o inicjatywie minister pracy w sprawie OFE mówi rzecznik rządu. Jolanta Fedak chce, by ograniczyć funkcjonowanie towarzystw emerytalnych.

Graś bagatelizuje słowa Fedak, traktując to najwyraźniej jak przedwyborcze przeciąganie liny i potrzebę odróżniania się od koalicjanta. Graś podkreśla jednocześnie, że projekt obowiązujący to ten przygotowany przez ministra Michała Boniego.

Zgodnie z rządowym projektem zmian w systemie emerytalnym zamiast 7,3 proc. składki do OFE ma trafiać 2,3 proc., a 5 proc. będzie księgowane na specjalnych kontach osobistych w ZUS. Rząd chce w ten sposób ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu.

Minister pracy zapowiedziała w poniedziałek, że będzie zgłaszać postulat, by ograniczyć funkcjonowanie towarzystw emerytalnych.