Już w styczniu do Powiatowych Urzędów Pracy trafią środki na aktywizację bezrobotnych. Według wcześniejszych planów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej pieniądze miały dotrzeć do pośredniaków w lutym lub w marcu. Większość funduszy z tej puli zostanie skierowana do ludzi młodych.

O planach resortu poinformował dzisiaj minister Władysław Kosiniak-Kamysz. Środki już w styczniu będą dostępne w Polsce lokalnej. Nie w lutym czy marcu, jak to było poprzednio - zapowiedział.

Podkreślił, że wydatki z Funduszu Pracy na aktywne formy zwalczania bezrobocia wzrosną w przyszłym roku o 1,2 mld złotych. W sumie będzie to 4,6 mld złotych. Duża część pieniędzy zostanie przeznaczona na aktywizację ludzi młodych, przed 30. rokiem życia. To właśnie ta grupa najbardziej potrzebuje obecnie wsparcia.

W piątek GUS opublikował dane, według których stopa bezrobocia w listopadzie wyniosła 12,9 procenta wobec 12,5 procenta w październiku. Ministerstwo przewiduje, że na koniec grudnia tego roku wzrośnie o około 0,2 - 0,4 procenta w porównaniu z końcem listopada i nieznacznie przekroczy 13 procent.

Pracy nie ma już ponad 2 miliony osób

Informacje podane przez GUS oznaczają, że liczba osób pozostających bez pracy przekroczyła już 2 miliony. Jak przewidują specjaliści, w najbliższym czasie będzie jeszcze gorzej. Z danych urzędów pracy wynika, że zatrudnienie ma wkrótce stracić prawie 40 tysięcy osób. Zwolnienia grupowe deklarują aż 553 zakłady pracy.

Kolejki po zasiłek najszybciej rosną teraz w województwie lubelskim - w listopadzie zwiększyły się o ponad 4 procent. Podobnie jest w woj. wielkopolskim, małopolskim i na Dolnym Śląsku.