Niższe podatki proponują ministerstwa finansów i pracy. Tegoroczne stawki 19, 30 i 40 procent miałyby być w przyszłym roku zamienione na dwie : 18 i pół i 37 procent. Docelowo szef resortu finansów Jarosław Bauc proponuje, by w 2005 roku stawki podatku od dochodów osobistych wyniosły 17 i 34 procent.

Proponowana obniżka stawek podatkowych jest częścią propozycji Ministerstw Finansów i Gospodarki, mających na celu przeciwdziałanie wzrostowi bezrobocia przez obnizenie kosztów pracy. Obniżenie podatków wiązałoby się z uproszczeniem całego systemu podatkowego, a co za tym idzie z likwidacją ponad 50 rodzajów różnych ulg i odliczeń, w tym ulgi budowlanej, remontowej, a także możliwości wspólnego opodatkowania się małżonków i osób samotnie wychowujących dzieci. Ministerstwo Finansów wyliczyło, że po wprowadzeniu proponowanych zmian budżet centralny straci ponad 50 milionów nowych złotych. Natomiast kasy chorych zyskałyby ponad 600 milionów złotych. Zdaniem wicepremiera Komołowskiego obecny parlament będzie skłonny zaakceptować te propozycje. POsłuchaj relacji reportera radia RMF FM Ryszarda Cebuli:

Jak dodał Jarosław Bauc proponowane obniżki stawek nie są na razie ujęte w projekt nowelizacji ustawy o PIT, są jedynie propozycjami dwóch ministerstw zawartymi we wspólnym dokumencie: "Przeciwdziałanie wzrostowi bezrobocia - Pakiet rozwiązań systemowych". Podatkowym propozycjom przyjrzy się teraz rząd.

foto RMF FM

07:15