Pracownik brytyjskiej telewizji BBC prawdopodobnie zginął w Południowym Libanie. Jak twierdzą świadkowie, samochód, który prowadził, został trafiony pociskiem artyleryjskim

Na miejsce tragedii nie można dotrzeć, gdyż w każdej chwili możliwy jest kolejny atak. Kieroca nie daje jednak żadnych znaków życia.

Ekipa BBC filmowała opuszczanie przez wojska izraelskie miejscowości Bint Dżbeil w strefie bezpieczeństwa. Dziennikarze dostali się pod ogień Hezbollahu, który od rana ostrzeliwuje wioskę.

Wiadomości RMF FM 12:45