W Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy budżetowej na przyszły rok. Posłowie zaplanowali ponad 9 godzin dyskusji. Zgodnie z propozycją przyszłoroczne wydatki państwa mają wynieść 313 mld 500 mln 662 tys. zł, a dochody 273 mld 300 mln 662 tys. zł. Deficyt przewidziano na poziomie 40,2 mld zł.

Propozycji, które pomogłyby nam wyjść szybko z kryzysu, jest sporo. Na przykład profesor Witold Orłowski radzi likwidację części ulg podatkowych. Skutek dla nas będzie niewielki, a państwo sporo zaoszczędzi. Jeszcze dalej idzie profesor Krzysztof Rybiński, "ulubiony" ekonomista premiera. Mówimy o KRUS-sie od lat, mówimy o tym, że ponad połowa pomocy społecznej trafia do ludzi, którzy nie są biedni - komentuje Rybiński.

Jeżeli nie podejmiemy żadnych działań nasz kraj czekają kłopoty - podkreślają specjaliści. Polska będzie się szybko rozwijać, jeżeli nie będzie powtarzać błędów innych krajów - zauważa profesor Leszek Balcerowicz. Ekonomiści zalecają plan minimum: na przykład zrównanie stawek VAT i ograniczenie becikowego.

Z takich drobnych rzeczy, może się złożyć naprawdę pokaźna suma - wylicza ekonomistka Małgorzata Krzysztoszek. Mogłoby to dać 8 miliardów złotych i uchronić nas przed podwyżkami VAT-u.

Cztery miesiące na prace nad budżetem

Ustawa zasadnicza daje parlamentowi najwyżej cztery miesiące na prace nad budżetem, licząc od dnia przekazania projektu do Sejmu. Jeżeli w tym czasie ustawa budżetowa nie zostanie przekazana prezydentowi, ten może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.

Z harmonogramu przyjętego przez sejmową komisję finansów publicznych wynika, że 17 grudnia ustawa zostanie poddana pod głosowanie, a najpóźniej 25 stycznia 2011 r. przekazana prezydentowi do podpisu - wynika z harmonogramu prac nad projektem.

23 grudnia uchwalona przez Sejm ustawa ma trafić do Senatu. Do 12 stycznia 2011 r. izba wyższa powinna przyjąć stanowisko w sprawie ustawy budżetowej. Jeżeli do budżetu zostaną wprowadzone poprawki, ustawa ponownie trafi do Sejmu. 13 stycznia poprawkami senackimi zajmie się sejmowa komisja finansów publicznych. W dniach 19-21 stycznia na posiedzeniu plenarnym Sejmu zmiany powinny zostać poddane pod głosowanie. Po wprowadzeniu poprawek do dokumentu, najpóźniej 25 stycznia ustawa zostanie wysłana do podpisu przez prezydenta.