Pogotowie z igła i nitką...? - nie, to nie nowy pomysł dla służby zdrowia lecz sposób na zarabianie pieniędzy przez mieszkankę Bydgoszczy.

Do krawieckiego pogotowia najczęściej zgłaszają się osoby, które przypadkowo rozerwały spodnie, koszulę czy inne części garderoby. Naprawa wiąże się zwykle z koniecznością zdjęcia tej czy innej części ubrania.

Pracownia przygotowana jest i na taką krępująca sytuację: dla czekających na pomoc przygotowano specjalną kabinę-poczekalnię Okazuje się, że pomysł z krawieckim pogotowiem był strzałem w dziesiątkę, bo codziennie zgłasza się do niego kilkanaście osób.

10:18