Rządowy zespół do spraw cen żywności nie będzie interesował się podwyżką podatku VAT - ustaliła reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz. Zespół, choć ma w nazwie zwiększenie przejrzystości rynku artykułów rolno-spożywczych, nie zamierza w najbliższych tygodniach patrzeć na ręce sprzedawcom.

Wygląda na to, że nikt sprzedawców kontrolować nie będzie, bo zespół do spraw cen, zamiast pilnować rynku będzie się zajmować przygotowywaniem kodeksu dobrych praktyk. Jeśli chodzi o sprawy podwyżek VAT-u, nie są one przedmiotem działań zespołu - tłumaczy Małgorzata Książek z resortu rolnictwa.

Rząd nie widzi potrzeby monitorowania rynku, bo twierdzi, że ceny żywności nie pójdą w górę. I dowodzi, że VAT na przetworzone produkty ma przecież spaść o dwa punkty.

Problem w tym, że ekonomiści są innego zdania. Mówią, że to tylko taka zasłona dymna. Producenci i sprzedawcy, którzy zapłacą więcej za energię czy wynajem lokali, przerzucą swoje wyższe koszty na konsumentów. Do tego dojdzie sprzyjające podwyżkom zamieszanie na rynku i w efekcie za żywność możemy zapłacić o 5-6 procent więcej.