Za kwadrans rozpoczną się obrady rządu - powróci na nich sprawa planowanych podwyżek ceł na żywność. Rząd ma się nią zająć już trzeci raz w ciągu ostatnich tygodni. Temat podniesienia ceł na towary z importu budzi gorące dyskusje nie tylko w naszym kraju.

Minister rolnictwa Artur Balazs spodziewa się, że w Radzie Ministrów dojdzie do porozumienia w sprawie ceł. Zdaniem ministra, proponowana podwyżka ceł nie wpłynie na inflację.

Właśnie przed wzrostem inflacji na skutek podwyżki ceł na importowaną żywność ostrzega między innymi prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz. Gronkiewicz Waltz przypomina, że wyższe cła oznaczają wyższe ceny, a te wyższą inflację. Przeciwny podoszeniu ceł jest także minister finansów Leszek Balcerowicz. Również on ostrzega przed wzrostem inflacji, ale także przed korupcją.

Kroki odwetowe wobec naszego kraju zapowiada Bruksela. Przedstawicielka Komisji Europejskiej ostrzega, że podwyżka ceł spowoduje polityczny kryzys. Bruksela grozi nawet wstrzymaniem rozmów o naszym wejściu do Unii Europejskiej.

Wiadomości RMF FM 09:45