Polski Koncern Naftowy nie podniesie - tak, jak planował - cen paliw. Podwyżka miała być ogłoszona na początku tygodnia. Koncern liczy na to, że na światowych giełdach cena ropy nadal będzie spadać.

Wycofanie PKN z planowanej podwyżki to pocieszający gest, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że w tym roku ceny rosły już 9 razy - a spadały zaledwie 5.

Ale ceny benzyny rosną nie tylko w Polsce. Największa rafineria hiszpańska, Repsol, podniosła po raz szósty w tym miesiącu ceny benzyny. Pojawiły się zarzuty, że Repsol zawiera nielegalne porozumienia cenowe z innymi rafineriami działającymi na rynku hiszpańskim. Co ciekawe, Komisja Europejska ma zamiar "przyjrzeć się bliżej" temu zjawisku, bo jak powiedział komisarz do spraw transportu i energii: "Nie ma innego kraju, gdzie ceny paliwa byłyby tak jednolite" . Czy takie podejrzenia świadczą o tym, że po przyjęciu nas do "15-ki" NASZ rynek paliwowy może będzie częściej kontrolowany, a przez to bardziej przejrzysty? Sprawdziła to dla nas w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginion, RMF:

Dodajmy, że Urząd Ochrony Konurencji i Konsumentów za stosowanie praktyki monopolistycznej nałożył na Polski Koncern Naftowy karę w wysokości 5.000.000 złotych. Stało się to na początku tego roku. Pieniądze do dziś nie zostały wpłacone do państwowej kasy.

Wiadomości RMF FM 7:15